W nowym roku szkolnym cykl informacji poświęconych pasjom naszych uczniów chciałabym rozpocząć od przedstawienia Wam uczennicy klasy V Publicznej Szkoły Podstawowej im. Powstańców Śląskich w Łubnianach – Laury Matyschok.
Laura jest skromną, zdolną, spokojną i wrażliwą uczennicą. Bardzo lubi się uczyć, pięknie rysuje, jeździ konno, dużo czyta i sama nawet pisze książki. Książka nad którą aktualnie pracuje Laura jest poświęcona koniom. Laura wie o koniach bardzo dużo, kolekcjonuje figurki koni, czyta książki, albumy i artykuły na temat koni czy jeździectwa. Ma też bardzo dużo własnych prac i rysunków przedstawiających konie.
Zapraszam Was teraz do przeczytania mojego wywiadu z Laurą i zachęcam do tego, aby każdy z Was nie ustawał w poszukiwaniu swoich talentów, odkrywaniu swoich pasji i pielęgnowaniu swoich zainteresowań, co z pewnością da Wam dużo radości, satysfakcji, siły i pewności siebie.
Powodzenia i sukcesów w nowym roku szkolnym
– Wasza pani psycholog – Beata Gędźba – Kaczmarek😊
WYWIAD Z LAURĄ MATYSCHOK:
- Beata: Witaj Laura, powiedz nam proszę, od kiedy interesujesz się końmi i od kiedy uprawiasz jazdę konną?
Laura: Jeżdżę konno ponad rok, ale konie stały się moją pasję już dwa lata temu.
- Beata: Pamiętasz może jak zaczęła się rozwijać Twoja pasja związana z końmi?
Laura: Gdy byłam mała oglądałam różne bajki i filmy o koniach i potem zaczęłam też dużo czytać na ten temat i rysować konie.
- Beata: Masz swój ulubiony gatunek konia, albo umaszczenie, które podoba Ci się najbardziej?
Laura: Podoba mi się wiele gatunków koni i właściwie każdej maści, ale jeśli miałabym wybrać, to chyba maść tarantowata jest moim ulubionym umaszczeniem u koni.
- Beata: Czym się rożni ta maść od innych maści?
Laura: To jest jedyna maść, która jest „nakrapiana” czyli na przykład mogą pojawić się czarne kropki lub najczęściej ciemno brązowe i brązowe na białym koniu. Czasami zdarzają się też białe kropki na szarym koniu, ale znacznie rzadziej. To jest takie nieregularne, różnokolorowe umaszczenie.
- Beata: Jakie konie najczęściej rysujesz?
Laura: Najczęściej rysuję konie arabskie.
- Beata: Masz swojego ulubionego konia spośród tych, na których dotąd jeździłaś?
Laura: Konie, na których dotąd jeździłam to: Emi, Wąs, Jagódka, Herbata, Aluzja, Holi i Siwy. Mam teraz swojego ulubionego konia w stajni W Dąbrowce Łubniańskiej, gdzie jeżdżę konno.
- Beata: Możesz nam o nim opowiedzieć?
Laura: Ten koń nazywa się Holi, jest ciemno brązowy, jest bardzo dobry, spokojny i miły. Podczas jazdy, gdy przechodzi do kłusa bardzo się stara, nigdy nie zwalnia i nie jest leniwy.
- Beata: Wiem, że czytasz różne opowiadania i książki o koniach. Możesz nam jakieś polecić?
Laura: Moja ulubiona seria to książki „Star Stable”. Opowiada ona o przygodach czterech przyjaciółek i ich wierzchowców. Są trzy tomy tej serii i kilka pobocznych opowiadań. Szczegółów nie chcę zdradzać, żeby nie psuć innym zabawy. Gram też w grę komputerową „Star Stable”, w której można kupować konie i stroje jeździecki, pielęgnować konie i jeździć nimi w teren lub na wyścigi czy na mistrzostwa. Brałam udział w trzech mistrzostwach i zdobyłam już dwa razy trzecie miejsce i jeden raz miejsce drugie. Można też kupić magiczne konie w tej grze. Można w niej świętować różne święta koni, odblokowywać tereny, wykonywać zadania i zwalczać zło.
- Beata: Konie rzeczywiście odgrywają bardzo dużą rolę w Twoim życiu. Co możesz powiedzieć, by zachęcić innych do swoich zainteresowań? Dlaczego konie i jazda konna to pasja, której warto poświęcić swój czas?
Laura: Jazda konna powoduje, że zapominamy o innych rzeczach i możemy się zrelaksować. Kontakt z koniem i przygotowywanie go do jazdy sprawia, że uczę się odpowiedzialności, wrażliwości i samodzielności.
- Beata: Bardzo Ci dziękuję za te słowa, za wywiad i podzielenie się z nami swoją pasją. Życzę Ci, abyś mogła ją rozwijać i trzymam kciuki, aby udało Ci się napisać jeszcze nie jedna książkę o koniach, w której będziemy mogli podziwiać także Twoje własne ilustracje 😊
Laura: Dziękuję bardzo 😊